Powstanie warszawskie oczami szesnastoletniego żołnierza.Jesienią 1944 Andrzej Borowiec, w dwóch lewych butach i lamowanym aksamitem smokingu, kulejąc, wmaszerował do niemieckiego obozu jenieckiego. Trzy tygodnie wcześniej został dwukrotnie ranny. W obozie opatrzył go wzięty do niewoli brytyjski lekarz.Andrzej, który właśnie skończył szesnaście lat, ocalał z powstania warszawskiego. Ubrany jak wielu powstańców w zdobyczną "panterkę" SS, przez dwa miesiące brał udział w krwawych walkach ulicznych w stolicy Polski. Walczył w Batalionie "Zośka", przeżył koszmar kanałów.Wspomnienia Andrzeja Borowca nie ograniczająją się wyłącznie do okresu powstania warszawskiego. Urodzony w 1928 roku, syn pułkownika Wojska Polskiego opisuje barwne dzieciństwo w latach trzydziestych, pierwsze dni wojny w oblężonym Lwowie, wstapienie w szeregi konspiracji, udział w powstaniu i wreszcie krótki powojenny epizod tajnego emisariusza.Dzięki tej niezwykłej relacji możemy wraz z Autorem przeżyć historię, poznać smak zwycięstw i gorycz klęski.Chłopak z Warszawy to niezrównana opowieść o przetrwaniu i oporze podczas jednego z najbardziej wstrząsających wydarzeń drugiej wojny światowej, przywołana przez człowieka należącego do nielicznej już grupy żyjących weteranów heroicznego polskiego lata. Andrzej Borowiec dedykuje swoją książkę wszystkim chłopakom z Warszawy - "szczególnie tym, którym nie dane było dorosnąć".Andrzej Borowiec, pseudonim "Zych". Jako niespełna szesnastolatek był łącznikiem kanałowym ze Śródmieścia na Starówkę, walczył w zgrupowaniu "Radosław" m.in. na Czerniakowie. Po ewakuacji na Mokotów został dwukrotnie ranny w ciągu jednego dnia, dostał się do niemieckiej niewoli i był więziony w stalagu XI A Altengrabow. Po zakończeniu wojny zdecydował się przejść szkolenie dywersyjne i wraz z dwoma innymi AK-owcami wrócił do kraju, by włączyć się do konspiracji - co szybko okazało się śmiertelnie niebezpieczne. Dwaj towarzysze szybko zrejterowali, Autor zaś tylko dzięki szczęściu nie wpadł w łapy ubecji. Po wyzwoleniu służył w II Korpusie generała Andersa we Włoszech, w Wielkiej Brytanii zdał maturę. Ukończył Columbia University, był długoletnim dziennikarzem m.in. Associated Press (Nowy Jork, Paryż, Algier, Afryka Zachodnia, Genewa, Wietnam), Washington Star (Afryka, Bliski Wschód, Europa, Wietnam). Autor kilku książek, w tym Destroy Warsaw! Hitler`s Punishment, Stalin`s Revenge
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wzruszające, barwne i niepozbawione humoru wspomnienia dzieci z Powstania Warszawskiego. Przeżyli Powstanie Warszawskie, choć nieraz byli w poważnych opałach. Halinka ratowała psy i koty. "Kazimierz" przekazywał meldunki i roznosił powstańczą prasę. "Hipek" pełnił służbę w warszawskich kanałach. Mirek uciekł z domu, by walczyć na pierwszej linii. Żydowscy bracia Zalman i Perec przyłączyli się do powstańców po upadku getta i tułaczce po ulicach Warszawy. Dziewięcioletni Jureczek był najmłodszym zaprzysiężonym żołnierzem AK i służył na Mokotowie. Basia ukrywała się w nieludzkich warunkach w warszawskich piwnicach. A łączniczka Jaga, już niemal dorosła, podnosiła wszystkich na duchu w najtrudniejszych chwilach.
Poruszająca serce i umysł relacja powstańczej łączniczki - kurierki Komendy Głównej AK Janiny Köszeghy o pseudonimie "Bronka", która przed śmiercią przekazała go Panu Grzegorzowi Łubczykowi, byłemu Ambasadorowi RP w Budapeszcie.Przypadająca w tym roku 70. rocznica Powstania Warszawskiego’44 jest ważnym powodem, by ten dziennik ujrzał światło dzienne. Jego walorem jest osobista relacja, opis udziału w 63 dniach chwały i dramatu mężnej, dwukrotnie rannej podczas ciężkich walk młodej wówczas warszawianki.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy lubisz spacery z tatą? Asiunia i jej mały braciszek Tomek też je uwielbiają! Zwłaszcza wtedy, gdy tata pokazuje miejsca i opowiada własne historie z nimi związane. Czasem są radosne, a czasem trochę smutne. Dzieci najbardziej lubią te o Powstaniu Warszawskim, bo tata mówi, że zawsze miał szczęście, chociaż czasem to trochę zabawne. Bo na przykład czy złamana ręka albo miejsce w szpitalu pod stołem to szczęście, czy pech? Jeśli chcesz wiedzieć, dlaczego w Powstaniu Warszawskim wszystko było inne niż dziś, koniecznie zajrzyj do tej książki, a jeśli lubisz spacerować, koniecznie zabierz ją ze sobą na przechadzkę.
Książka dla dzieci nie tylko o Powstaniu Warszawskim, ale i o szczęściu w nieszczęściu, o dostrzeganiu tego, co ważne. Łamiąca stereotypy - konfrontująca wyobrażenia dziecka z realiami. Walczący ojciec okazuje się być nie żołnierzem z bronią w ręku, a dzielnym cywilem. Mądra i wzruszająca, szkatułkowa opowieść o losach taty wspominana oczami małej dziewczynki. W prosty i piękny sposób uczy i wzrusza. [Agnieszka Pisula, mama i psycholog]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Powstanie Warszawskie to jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń drugiej wojny światowej, w którym ogniskują się historyczne konflikty tamtego czasu. Chociaż z różnych powodów na Zachodzie i na Wschodzie starano się o Powstaniu zapomnieć - jego skutki były trwałe, a jego echa brzmią po dzień dzisiejszy. Historyczne znaczenie Powstania w związku z siłami działającymi w obrębie antyhitlerowskiej koalicji lepiej widać dziś, z perspektywy czasu.
"Decyzję o stworzeniu głębszego studium o Powstaniu podjąłem dopiero pod sam koniec lat dziewięćdziesiątych. Wyglądało bowiem na to, że - mimo dziesięciolecia, które minęło od upadku komunizmu - nikt nie kwapi się, aby przedstawić nową wizję Powstania w jego szerszym kontekście. Dostępnych było wiele nowych materiałów, pamiętników i dokumentów; zniknęły też dawniejsze ograniczenia. A mimo to nie pracowano nad żadną nową ogólną syntezą. Ostatecznie zdecydowałem że podstawowe pytanie, jakie należy postawić, brzmi nie dlaczego powstańcy nie zdołali osiągnąć swoich celów?, lecz dlaczego w ciągu dwóch miesięcy wahań i deliberacji zwycięscy alianci nie zorganizowali pomocy?".