Cześć, mam na imię Frania. Mam tyle samo lat, co placów u ręki, czyli pięć. Mam też piętrowe łóżko i starszego brata Ryśka. I jeszcze siostrę Anielkę, ale ona jest dzidzią, więc śpi w pokoju z mamą i tatą. Chodzę do przedszkola (pod warunkiem, że nie mam zielonego kataru).
Skoro już się znamy mogę Wam opowiedzieć co ostatnio zrobiłam.
Zamiast muchomorkiem , zostałam leśną księżniczką na paradzie w przedszkolu. Zapytałam panią w autobusie o jej dziwną plamkę na brodzie. Chciałam bawić się z Ryśkiem i jego kolegą Andrzejem ale oni nie przyjęli mnie do swojego klubu superziomków.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Barbara Supeł ; ilustracje: Agata Dobkowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Cześć, mam na imię Frania. Mam tyle samo lat, co palców u ręki, czyli pięć. Mam też piętrowe łóżko i starszego brata Ryśka. I jeszcze siostrę Anielkę, ale ona jest dzidzią, więc śpi w pokoju z mamą i tatą. Chodzę do przedszkola (pod warunkiem, że nie mam zielonego kataru). Skoro już się znamy, mogę Wam opowiedzieć, co ostatnio zrobiłam. Zaprosiłam młodszą siostrę pod mój ulubiony parasol. Pozwoliłam pani nakarmić dzidziusia na moim krześle w poczekalni w przychodni. Dostałam od koleżanki najostatniejszą drożdżówkę z kruszonką, choć ona lubi je tak samo mocno. Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Barbara Supeł ; ilustracje Agata Dobkowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni